• Baner

Różne połowy

W trzecim sparingu Drzewiarz zremisował po raz trzeci,tym razem z Podbeskidziem II 4:4.

 Pomimo kilku absencji pierwsza połowa zdecydowanie należała do Drzewiarza,który będąc drużyną konkretniejszą pod bramką rywala udokumentował swoją dobrą grę dwoma golami.Najpierw spoza szesnastki precyzyjnie tuż przy słupku przymierzył Bartek Ślosarczyk,wykorzystując dogranie z bocznego sektora Filipa Gajdy.W 19' po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ślosarczyka najprzytomniej w podbramkowym zamieszaniu zachował się Filip Gajda podwyższając na 2:0.Gospodarze najlepszą okazję mieli w 45',gdy Oczko zakręcił obrońcami,ale na nasze szczęście pocelował w słupek.

Po przerwie gospodarze w przeciągu kwadransa doprowadzili do wyrównania,wykorzystując niezdecydowanie naszej linii obrony,która w niczym nie przypominała tej z pierwszej odsłony.Po chwilowym szoku nasza drużyna wróciła do gry.Najpierw w bliskiej odległości od bramki piłkę dostał Dorian Sapuła i nie omieszkał z niej skorzystać.Po czterech minutach prawym skrzydłem pomknął Bartek Ślosarczyk dorzucając futbolówkę wprost na głowę Filipa Gajdy,który sprytnym lobem ponownie wyprowadził Drzewiarz na dwubramkowe prowadzenie.

Cóż z tego skoro znów pojawiły się grzechy z początkowych minut drugiej części i bielszczanie uderzeniami z obrębu szesnastki doprowadzili do remisu,który jest chyba wynikiem sprawiedliwym patrząc na cały obraz meczu.

Podbeskidzie II - Drzewiarz Jasienica 4:4(0:2)

0:1 Ślosarczyk 12' as.Gajda

0:2 Gajda as.Ślosarczyk

1:2 ... 51'

2:2 ... 60'

2:3 Sapuła 73'

2:4 Gajda (głową) 77' as.Ślosarczyk

3:4 ... 79'

4:4 ... 86'

Góra (84'Kenig) - Bęben,Waliczek,testowany,Pindera (46'Mika) - Sekuła (46'Tyrna),Ślosarczyk,Chojnacki (61'Pindera),Gajda,Obracaj (46'Sapuła)- Królak (46'Mielnikiewicz)

Drukuj E-mail

  • silniki
  • autocze
  • multi
  • auto
  • agencja